Grzegorz Gniech

Kuchnia uczyniła mnie carverem.

Odkąd zdobyłem zawód kucharza czułem, że ta profesja usilnie związana jest z poczuciem estetyki i piękna.  Jemy nie tylko zmysłami smaku i powonienia, ale również bodźcami wizualnymi. To one w dużej mierze
sprawiają, że po coś sięgamy lub nie. Są nieodłącznym elementem oceny, którą wystawiamy.  Z punktu widzenia kucharza nigdy nie zadowalał mnie talerz z daniem podanym ot tak.  Interesowały mnie sposoby dekorowania potraw, które na przełomie lat ulegały licznym modyfikacjom. Bufet, na którym widniała jedynie płyta przystawek i potraw była dla mnie zwyczajnie smutna. Czegoś mi brakowało. Obserwując przez lata wyżej opisany obraz, szukałem w swojej głowie polotu na zmianę. Dostrzegłem go właśnie w carvingu. Jak powiadają: „Potrzeba matką wynalazków”. 

Niestety nie mogę stwierdzić, że jestem ojcem tegoż „wynalazku”, ale z całym przekonaniem jest on moją potrzebą odkąd go poznałem. To on zafascynował mnie do tego stopnia, iż jestem mu wierny od ponad 11 lat. Niewątpliwym jest fakt, że właśnie kuchnia, miejsce mojej pracy oraz poczucie estetyki uczyniły mnie carverem z krwi i kości.

Sztuka carvingu odmieniła mnie, moją pracę oraz życie. Odgrywa w nim jedną z wielu ważnych ról. 
Dzięki niej poczyniłem wiele ważnych kroków.

Ten pierwszy, najważniejszy procentuje po dziś dzień. Była nim decyzja o założeniu firmy stricte carvingowej. Niespełna dziesięć lat temu pomysł wydawał się być szalony i nie miał prawa się udać. Tak wydawało się wielu. Ja miałem odmienne zdanie. Byłem pewny swoich celów i założeń. Pragnąłem ziścić wszystkie punkty z listy, która tkwiła w mojej głowy. Zrobiłem to! W szybkim tempie realizowałem ją na jawie. Stanąłem do wielu konkursów i mistrzostw, by zmierzyć się sam ze sobą. Nie zawsze przewodziła mi myśl: „wystartuję w zawodach, by wygrać”, mimo iż chęć zwycięstwa towarzyszyła gdzieś z boku. Często konkursy były dla mnie skalą porównawczą dla moich umiejętności, a również nauką i inspiracją. Nie ma lepszej szkoły niż ta, gdy zmierzasz się z przeciwnikiem niejednokrotnie lepszym od ciebie. Obserwujesz go, widzisz zasady działania i wyciągasz wnioski. Gdy posiadasz przy tym wszystkim spore zaplecze pokory jesteś wygrany nawet gdy przegrywasz. Każdy dzień, tydzień, miesiąc poświęcałem na doskonalenie warsztatu. Ścigałem się sam ze sobą. Cierpliwość oraz doświadczenie przynosiły oczekiwane efekty. Pamiętnym, bo pierwszym konkursem, w którym wziąłem udział były Ogólnopolskie Zmagania Carvingowe. Właśnie wtedy, w 2009 roku zająłem II miejsce wśród debiutantów. Po nim było wiele innych prestiżowych zawodów, w których zajmowałem miejsca na podium, jednak ten pierwszy na zawsze pozostanie w mej pamięci owiany sentymentem.

Z perspektywy czasu mam co wspominać i jestem dumny z wszystkich osiągnięć. Wśród moich trofeów można znaleźć zwycięskie puchary i złote medale z Mistrzostw Polski w Carvingu, Pucharu Polski w Carvingu oraz złote krążki z Mistrzostw Świata w Carvingu (Culinary World Cup) oraz Olimpiady Kulinarnej IKA. Nie mogę powiedzieć, że cała moja kariera przypominała pasmo sukcesów. Niejednokrotnie trzeba było zatrzymać się na chwilę lub zrobić krok wstecz, by przeanalizować wiele spraw i z chłodną głową podejść do nich ponownie. Czy było to słuszne? Na pewno tak. Po każdym kroku wstecz robiłem dwa w przód z większym przekonaniem, iż to co robię jest dobre. Co decyduje o sukcesie czy wygranej? Na pewno brak błędów. Nie unikniemy ich jeżeli stracimy pewność swoich działań. Dlatego należy cenić wątpliwości. Są one dla nas ostrzeżeniem, a niekiedy sygnalizatorem. Wyhamuj, pomyśl, poczekaj chwilę i dodaj gazu. Kilka razy w życiu zawodowym stanąłem na takim skrzyżowaniu. Jednak tylko na moment, nigdy nie zjechałem na pobocze, gdyż stąd już krótka droga na parking. Mija 11 lat, a ja nadal jadę wyznaczoną autostradą. Auto mam spore. Zapraszam do niego wszystkich, którzy podzielają moją pasję oraz kierunek, w którym zmierzam.

ROB_9806_grupowe kopia

To praktyka czyni z nas specjalistów swojej dziedziny
i buduje nasze doświadczenie

Zdecydowanie w mój zawód wpisało się powołanie „nauczyciela”. Od wielu lat z powodzeniem szkolę młodych adeptów sztuki carvingu. Każdorazowo daję z siebie sto procent. Nie jestem miłośnikiem suchej teorii ona przyjmie wszystko. To praktyka czyni z nas specjalistów swojej dziedziny i buduje nasze doświadczenie. Nie potrafię powiedzieć ile tysięcy osób przeszkoliłem… Jednak jest wielu, z których jestem bardzo dumny. Cenię ich za determinację oraz widzę w nich siebie sprzed lat. Cieszy mnie sukces każdej osoby, która wyszła spod moich skrzydeł. To mnie buduje i sprawia, że to co robię ma niezwykły sens. Szkolenia kursantów to nie wszystko. Z czasem ich pasja się rozwija. Czują potrzebę przelania autorskich pomysłów na surowiec, który dopełni ocena jurorska. Aby umożliwić ten stan od kilku lat jestem organizatorem najbardziej prestiżowych konkursów carvingowych. Wśród nich znajdą się między innymi „Puchar Polski Carvingu” oraz „Mistrzostwa Polski Carvingu”. Konkursy cieszą się dużym powodzeniem wśród zawodników, a osób chętnych spróbowania własnych sił przybywa z każdym rokiem. Z potrzeby propagowania sztuki carvingu powstało Stowarzyszenie Carving Team Poland, którego jestem prezesem.

Stowarzyszenie zrzesza w sobie czynnie działających carverów z całej Polski. Dzięki temu dostęp do wiedzy z zakresu tej dziedziny jest znacznie ułatwiony dla każdego, kto zechce się z nią zmierzyć. Jestem pewnego rodzaju wizjonerem, niewyżytym w sztuce carvingu. Nieustannie niespełnionym, naszpikowanym inspiracjami. Myślę, że to dobrze. Gdyby nie ten fakt to byłbym już na końcu drogi, a tego bym nie chciał. Z potrzeby nieokiełznanych emocji związanych ze sztuką carvingu powstał pierwszy w Polsce carvingowy wernisaż fotograficzny pt. „Wycięte w kadrze”. Opisując wystawę w kilku słowach powiedziałbym, iż była to eksplozja tajskich cięć zamknięta w fotografii. Piękna, przenikliwa, niejednoznaczna i najważniejsze- wieczna. Zapisała się w historii i to jest niesamowite. Odniosła pełen sukces zarówno przez wzgląd na ilość osób, które ją odwiedziły, jak również ich reakcję, która potwierdzała odczytanie przekazu. Moim przekazem na dzisiaj są życzenia dla Ciebie. Realizuj własne marzenia, wspinaj się po drabinie sukcesu. Być może w niedługim czasie spotkamy się gdzieś na szlaku.

Osiągnięcia i tytuły

Moje osiągnięcia

Złoty medalista

w IKA Międzynarodowej Olimpiadzie Kulinarnej 2020 Kategorii (D1)

Srebrny medalista

w IKA Międzynarodowej Olimpiadzie Kulinarnej 2020 Kategorii (D2)

Srebrny medalista

w IKA Międzynarodowej Olimpiadzie Kulinarnej 2020 Kategorii (D1)

Złoty medalista

Culinary World Cup 2018 Luksemburg Kategoria (D1)

Srebrny medalista

Culinary World Cup 2018 Luksemburg Kategoria (D2)

Srebrny medalista

Culinary World Cup 2018 Luksemburg Kategoria (D1)

Brązowy medalista

IKA Międzynarodowej Olimpiadzie Kulinarnej 2016 Kategorii (D1)

I Miejsce

Mistrzostwa Polski w Carvingu 2015

Srebrny medalista

Culinary World Cup 2014 Luksemburg Kategoria (D1)

Srebrny medalista

Culinary World Cup 2014 Luksemburg Kategoria (D2)

Złoty medalista

Melonouvy Sampionat, 2014 Międzynarodowym Konkursie

Trzy złote medale

Gastro Hradec Cup 2014 Międzynarodowym Konkursie

Złoty medalista

Gastro Hradec Cup 2013, Międzynarodowym Konkursie

Srebrny medalista

Gastro Hradec Cup 2013, Międzynarodowym Konkursie

I miejsce

Festiwalu Carvingu 2013

i miejsce

Turnieju Carvingowy o Puchar Dolnej Wisły Gruczno 2013

Brązowy medalista

IKA Międzynarodowej Olimpiadzie Kulinarnej 2012 Kategorii (D1)

I miejsce

Pucharu Polski Carvingu 2012